Piątek
Żarówki wysiadają w naszym domu w kilku pokojach mniej więcej w tym samym czasie. W tym samym bowiem czasie zamieszkały w lampach..Tak i nekrologii w gazetach lubią chodzić pokoleniami. Skubię paznokcie zupełnie jak moja mama. A tak to mnie u niej denerwuje …Czy będę też powtarzał nieszczęścia jej starości? W ZOO z rodziną… Antoś mniej się interesuje zwierzętami niż ja. Woli piosenki i muzykę. Nawet żyrafy nie robią na nim wrażenia. Jak mogą nie robić wrażenia żyrafy? Szaleje za to na hulajnodze. Upada i uraża się w miejscu już kiedyś skaleczonym na kolanie,. Jaka rozpacz. Mówi – nie jadę do lekarza. Nie pozwala obejrzeć. Będzie miał piękny strupek, co to za dziecko bez strupów na kolanach. Pamiętam z dzieciństwa jak smakowicie je odrywałem….pamiętam dokładnie to uczucie. Samobójstwo Leppera – kolejny dowód na szaleństwo naszej polityki.