czwartek

Z Antosiem na rowerze do biblioteki, to jego pierwsza próba na nowym, pięknym i większym rowerze. Radzi sobie nieźle, więc wybieram trudniejsza trasę obok rowu melioracyjnego. rów ma niemal metr iest wybetonowany, obok ścieżka wąska i pełna żył korzeni. To był błąd, drugi, że jadę pierwszy. Nagle oczyma wyobraźni widzę   jak on wpada do tego rowu. W tym momencie słyszę jak Antos woła rozpaczliwie : tata. Odwracam głowę i widzę, że rower w rowie i Antoś w rowie. Czas stanął . Od razu jestem przy nim, sprawdzam czy jest krew i czy się nie połamał.  Tylko są łzy jak grochy, a mu się nic nie stało i nawet rower cały. To niemal cud. // Wracamy do domu, ale zaraz potem jedziemy do Lidla,  by Antoś nie nabył urazu do roweru Z nami Franio na nowej hulajnodze. Pozwalam Antosiowi by kupił sobie takie słodycze na jakie ma ochotę, Franio przy okazji też korzysta.  // Wieczorem przybywa do mnie Jacek Santorski , swoim Mercedesem jak czołgiem. Bardzo serdecznie, dzieci go oblegają, wszystko co mówi jest fascynujące. Jest powiedzmy głównym psychologiem biznesu w firmie Kulczyka, po rozmowie ze mną będzie jechał do jego córki Dominiki . Ta śmierć rzeczywiście bardzo pechowa. Małe zaniedbanie wybitnego chirurga. Biorę go do swojej pracowni. Wywiad do Zwierciadła: co właściwe dzieje się w Polsce. Niezwykle mnie porusza co i jak mówi. Nagle uświadamiam sobie jak Jacka Jacka lubię i cenię, a znamy się od czasów studiów. Nagle Antoś nam przeszkadza: mówi, że w jego pokoju jest teraz cukiernia i prosi żebyśmy ją zobaczyli. Jesteśmy w szoku, już wiem czemu chłopcy tak wytrwale biegali między kuchnią a pokojem Antosia. Osiem dań na słodko, na waflach wyryta nazwa firmy „Doi”  Antoś ma ją od roku, a każde danie to dzieło sztuki. Wyczucie kolory i formy jak u wytrawnego dekoratora. Jacek też pod wrażeniem, mówi że na swoim najbliższym wykładzie wspomni o firmie „Doi”  // Jacek odjeżdża, ale po chwili dzwoni: czy nie zostawił u mnie portfela. Mówię: Wojtek Eichelberger kiedyś u mnie zostawił , więc jeśli….to już nie będzie to przypadek .  Okazało się potem, że zostawił w pracy.// Antoś zasypia, a obok jego łózka osiem pięknych potraw.///

PODYSKUTUJ: