Kot łapie mysz i bawi się z nią okrutnie i przewrotnie przez godzinę. A potem pożera sikorkę, tylko nóżki wystają jej z pyska. Coś okropnego. // Męka dostosowywania mojego wspomnienia o 13 grudnia dla Newsweeka. Chyba nic z tego nie wyjdzie. Ulepiłem go z gliny słów i wypaliłem, i nie dam rady na powrót zmienić tego w glinę.// O 20. 40 Superstacja. //
środa
PODYSKUTUJ: