sam w domu, jaka ulga, jaka pustka.// Rano mini urodziny Frania. Kończy cztery latka. Kiedy dostał prezent, wielkie poruszenie w jego wielkich zielono-niebieskich oczach. Co jet w środku, co może być z środku?// O 15.40 Superstacja „Przegląd tygodnia”.// Wczoraj na chwilę na Brzeskiej, na Pradze, niesamowita ulica, skamienielina. domy bez skóry, nigdy jej nie miały. Jakiś budynek pusty, przez zamknięta nieszczelną bramę czuję jego zimny, ceglany oddech. Ten zapach mam głęboko wpisany w pamięć, tak pachniały wnętrza ruin z czasów mojego dzieciństwa. Siła pamięci zapachów. Zardzewiała brama, z napisem Bazar Różyckiego. Teraz prawie pusty . Ale „warszwka” , okruszki prywaty w Polsce Ludowej i te baby bazarowe…Mawiano: gadasz jak „baba z różyckiego.” To było wejście wschodnie, przez zachodnie wchodziłem nie raz z rodzicami, potem sam jako nastolatek. Tu nabyłem pierwsze w życiu dżinsy, niedostępne gdzie indziej. Wcześniej kupiono mi koszulę non iron, w której nie dałem rady chodzić, taka była plastikowa. Do dzisiaj wyczuje każdą sztuczną domieszkę w koszuli, parzy mnie jak włosienica. /// Potem u mamy, która coraz bliżej 90. Nie daję sobie rady z emocjami./// Jutro u Józefa Wilkonia, ilustratora, malarza. O cztery cześć lat młodszy niż mama. Bywał u nas na Iwickiej w latach 60 , bylem dzieckiem i bawiło mnie to nazwisko , jakby wilk i koń razem. Malował z upodobaniem konie Ilustrował książki mamy dla dzieci. I „Elegie duinejskie „Rilkego w przekładzie ojca. Jego „koń” na obrazie galopował, że moje lata 70 i 80. Został u mojej pierwszej żony . Ja mam „deskę ” z lat 60, z geometrycznymi formami, uszkodzona w dwóch miejscach, obiecał, że poprawi. /// Ostatni odcinek dokumentalnego serialu o I wojnie światowej. Kolor dal temu dokumentowi krew i błoto. Absurd monstrualny. Wszystkie wojny są absurdem, ale rzadko widać to tak wyraźnie.Ci co nie zginęli w tej, zginą w drugiej, która będzie niedługo. Upokorzenie Niemiec jako powód. Plus upokorzenie Hitlera który był katowany przez ojczyma. ///
niedziela
PODYSKUTUJ: