Znowu dzień w domu bez sensu, powinienem pohulać po tych torturach, ale nawet jak siedzę zniewolony literami przy komputerze, czuję się cudownie na zasadzie kontrastu..// Małe chwile niepokoju, Antoś przytula się do mnie, mój nos w jego włosach, najlepsze lekarstwo to zaciągać się Antosiem. Ciocia , która teraz u nas uważa, że go molestuję… A Franio , trzylatek, nie lubi żeby go przytulać. Są jak dwie odmienne planety/ ///
piątek
PODYSKUTUJ: