środa

radość tenisa po przerwie …nareszcie sam gram, a nie oglądam. Nie dolega mi upał, to aż niepokoi …czy tyle chłodu we mnie ?  /// Detale z życia Witkacego wspomina zona, pisze teskt o tym niemozliwym malzenstwie…”Jak tylko tylko się budził, zrywał się i robił gimnastykę Mullera „15 minut dla zdrowia – pojękiwał przy tym ciągle, ale nigdy nie opuszczał tych porannych ćwiczeń, które zalecał swoim przyjaciołom. Potem, umywszy się pobieżnie, wracał do łóżka i zabierał się do czytania, gdyż wtedy umysł jest świeży, wypoczęty i spokój w domu. W trakcie tego przygotowywałam mu śniadanie i podawałam do łóżka. Nie zdarzało się nigdy, żeby wypił je od razu – musiał skończyć rozdział czy zdanie, , musiał odpowiednią notatkę napisać, a nieraz po prostu zasypiał jeszcze.// za chwilę do Superstacji , 20. 40 Krzywe Zwierciadło . //// Pojechałem do studia z rakietą tenisową. O ilez milej mowic o tenisie, niz o polityce…  

PODYSKUTUJ: