środa -czwartek

Szynobus rusza we Lwówku Śląskiem. Jak ten Lwówek wygląda… pożal się Boże. U nas to powszechne niestety, ale tu ilość zbrodni estetycznych przeciw ludzkości szczególnie duża. Dworzec zdaje się dogorywać. Przez drzwi, które ledwie trzymają framugi, wchodzę do środka, owiewa mnie woń moczu i alkoholu  typowa dla bram starych domów, ale tu  jest myląca. To coś w rodzaju prowizorycznego zakładu fryzjerskiego, dowiaduje się, kasa już tu nie ma, a bilety kupuje się w pociągu. Ten pociąg to szynobus. Stoi na sfatygowanym peronie, nowy , elegancki i czysty. Podroż ze Lwówka do Jeleniej Góry trwa ponad godzinie. Prędkość przemieszczania się, 30 km na godzinę. Malownicze krajobrazy, to lis czmychnie, to pojawią się sarny… Kiedy pociąg wjeżdża do tuneli, których będzie kilka po drodze, mały Franio trochę przestraszony woła: tutu (pociąg) nie ma prądu?  Czy w wielu sprawach świata my dorośli, nie popełniamy podobnego błędu? Bardzo nie niewielu ludzi wsiada na stacyjkach, Jak musiały być kiedyś ładne, ledwie to się wszystko trzyma na łuszczącej się farbie, na odpadający, tynku, widać gdzie niegdzie fragmenty pruskiego muru, kamienie. Są perony zupełnie porośle trawa, a sam pociąg w swoich wolnym biegu, jest chłostany przez gałęzie drzew i ramiona krzewów… Podsłuchane w wagonie: // Ludzie są okropni, wiele lat tu mieszkam i są coraz gorsi. Żyć się nie da. Ja mieszkam w bloku i żyć się nie da. Awantury o wszystko, złe spojrzenia, wszystko się nie podoba. Masakra po prostu.”… Wieś  Płóczki Górne , Gościniec Pod Zielonym Jajem. XIXw okazały budynek  „w kratkę ” przepięknie odnowiony. 12 pokoi, ale jesteśmy  sami z gospodarzem, z jego psami i kotami … Niezwykłe miejsce. // Land Rowerem przez dżunglę na pobliską górę. Karkonosze, góry Izerskie imponujący, jak na Polskę , stożek wygasłego wulkanu…Na wzgórzach w gęstwie drzew , ruiny dawnych dworów i pałaców.   Jak po najeździe barbarzyńców….////